Co powinien jeść uczeń?
Nauka to naprawdę ciężka praca. Sprawne funkcjonowanie dziecka w szkole, pod względem intelektualnym i fizycznym, w dużej mierze zależy od właściwego odżywiania. Niedobory składników odżywczych mogą być powodem kłopotów szkolnych i zdrowotnych.
Radzą specjaliści ds. żywienia z Fundacji Banku Ochrony Środowiska
Nauka to naprawdę ciężka praca. Sprawne funkcjonowanie dziecka w szkole, pod względem intelektualnym i fizycznym, w dużej mierze zależy od właściwego odżywiania. Niedobory składników odżywczych mogą być powodem kłopotów szkolnych i zdrowotnych.
Etap szkolny w rozwoju dzieci jest niezwykle ważny. To czas szybkiego dojrzewania zarówno fizycznego, jak i umysłowego, a zdrowie i dobre samopoczucie dziecka są kluczową sprawą dla tego procesu. I dlatego właśnie tak ważną rolę odgrywa właściwe odżywianie.
Skutki niedoborów:
Procesy zachodzące w organizmie wymagają stałego zaopatrywania w niezbędne składniki pokarmowe. Niedobory w tym zakresie mogą prowadzić do niedokrwistości, zmniejszenia odporności, co z kolei jest przyczyną częstych infekcji, osłabienia oraz ogólnie złego stanu zdrowia. Dzieci są wówczas apatyczne i nie chętne do podejmowania wysiłku.
Odżywianie mózgu:
Podstawowym składnikiem, którego obecność warunkuje właściwą pracę mózgu jest glukoza – cukier prosty, który pochodzi m.in. z trawienia pokarmów zawierających skrobię (np. chleb, kasza, ryż, ziemniaki), owoców, a także cukru i słodyczy. Nie znaczy to jednak, że należy spożywać cukier i słodycze! Wręcz przeciwnie – śniadanie i następne posiłki w ciągu dnia powinny dostarczać organizmowi cukrów (węglowodanów) złożonych z dużą ilością błonnika pokarmowego. Aby cały organizm funkcjonował prawidłowo, w diecie nie może też zabraknąć białka (zwierzęcego i roślinnego) oraz tłuszczów (głównie tych nienasyconych).Pożądanym źródłem węglowodanów złożonych w diecie ucznia są: kasze (gryczana, jaglana, jęczmienna), ryż naturalny (brązowy), pieczywo razowe (bułki orkiszowe, grahamki, chleb pełnoziarnisty), ziemniaki, warzywa strączkowe, pozostałe warzywa. Węglowodany proste powinny pochodzić głównie z owoców. Białek zwierzęcych powinny dostarczać: jaja, ryby, drób, chude mięso, nabiał, zaś białek roślinnych głównie rośliny strączko we.W diecie powinny znaleźć się niewielkie ilości masła oraz tłuszcze roślinne (głównie oliwa z oliwek, olej rzepakowy oraz olej lniany spożywane na zimno.
Na początek dnia:
Doskonałym pomysłem na śniadanie jest tradycyjna owsianka z dodatkiem rodzynek dodatkiem powinny być warzywa czy świeży sok warzywny.
Drugie śniadanie:
Kolejnym ważnym, a często bagatelizowanym posiłkiem jest drugie śniadanie, na które zwykle przygotowujemy dziecku owoce i kanapki. Te ostatnie – im bardziej kolorowe i urozmaicone, tym bardziej będą zachęcać do jedzenia i tym lepiej też smakować. Apetycznymi dodatkami mogą być m.in. liście sałaty, cykoria, różnokolorowa papryka, ogórki, rzodkiewki, kiełki. Do śniadania można dołożyć obrane marchewki lub pokrojoną paprykę. Do picia najlepsza i najwygodniejsza jest woda. Czasem można też dodać jednodniowy soczek np. marchewkowy (w
dobrze zakręconej butelce!)
Obiad:
Obiad powinien dostarczać najwięcej kalorii spośród wszystkich zjadanych w ciągu dnia posiłków. Zazwyczaj składa się z dwóch albo trzech dań, co daje możliwość zaopatrzenia organizmu w niezbędne składniki odżywcze. Najlepszą porą na jedzenie tego posiłku jest godzina 13–14. Obiad najczęściej rozpoczyna się przygotowaną z warzyw zupą. Raczej nie powinna być gotowana na wywarze mięsnym. Jej walory smakowe podnoszą naturalne przyprawy, np. ziele angielskie, oregano, majeranek. Wielu rodziców uważa, że mięso jest absolutnie konieczne w codziennymzestawie obiadowym. Tymczasem równie odżywcze i smaczne mogą być dania z ryb czy warzyw strączkowych. Nieodzownym dodatkiem do drugiego dania powinna być solidna porcja surówki. Im więcej w niej kolorów tym smaczniej i zdrowiej.
Podwieczorek i kolacja:
Najczęściej zjadane w domu, podwieczorek i kolacja, powinny stanowić uzupełnienie wcześniejszych posiłków. Na podwieczorek można przygotowywać różne potrawy z owoców (np. pieczone jabłka czy banany) lub warzyw. Warto zachęcić dzieci, aby pomogły w przygotowaniu kolacji. Menu nie musi być wyszukane, niewiele czasu zajmuje ugotowanie warzyw na parze (fasolki, brokułu, kalafiora), usmażenie jajecznicy czy omletu z warzywami.Nowe prawo odżywianie w szkołachZnaczną część czasu dziecko spędza w szkole. W tym czasie pozostaje poza zasięgiem wzroku rodziców, którzy nie mają bezpośredniego wpływu na to, co i kiedy ich pociecha zje. Od nowego roku szkolnego rodzice będą mogli jednak odetchnąć z ulgą. Nowe rozporządzenie Ministra Zdrowia szczegółowo określa jakie standardy będą musiały spełniać posiłki na stołówkach oraz produkty oferowane przez sklepiki. Warto zapoznać się z treścią rozporządzenia i skontrolować czy nasza szkoła wprowadziła już konieczne zmiany.
Agnieszka Kaniewska,
ekspert ds. odżywiania
Organic Farma Zdrowia