Kombucha – legendarny napój

Kombucha – legendarny napój

2

Historia firmy Voelkel producenta naturalnych soków rozpoczęła się 100 lat temu. Była to realizacja życiowego marzenia Margret i Karla Voelkel. Ich życiowymi wartościami był szacunek do człowieka i przyrody i właśnie ta filozofia obowiązuje do dzisiaj jako baza firmy. Podczas gdy Margret i Karl podróżowali po najbliższej okolicy z mobilną wyciskarką do soków Mostmax, ich syn Harm Voelkel od połowy lat 40. ubiegłego wieku przekształcał nazwę Voelkel w markę o zasięgu ogólnokrajowym. Do dziś Voelkel jest firmą rodzinną, a różnorodna oferta pysznych soków ekologicznych i soków o jakości Demeter wciąż się powiększa.

W połowie lat 90. Kombucha stała się modna w Europie, dzięki takim gwiazdom, jak Madonna i Gwyneth Paltrow, które nazywały ten napój płynną siłą natury. Od tego czasu popyt i podaż stale rosną. Wytwarzanie innych współczesnych napojów nie dostarcza tylu tajemnic, niejasności i eksperymentowania ze smakiem, dodatkami co kombucha. Początki tego fermentowanego napoju i sposób, w jaki trafił on do naszych kubków i szklanek w Europie, nie są jednak do końca wyjaśnione.

Co to jest kombucha?

Kombucha jest wytwarzaną przez fermentację symbiotycznych kultur bakterii i drożdży (tzw. SCOBY). Ten „twór“ powszechnie nazywany jest grzybem herbacianym i na pewno pochodzi z Azji. Kontynent azjatycki to ogromny obszar, więc trudno się dziwić, że wiedza, gdzie konkretnie zaczęła się historia kombuchy jest tajemnicza. Jedno jest pewne: nasze zamiłowanie do orzeźwiających napojów fermentowanych jest odwieczne. Ponad 2000 lat temu Chińczycy wierzyli, że kombucha jest kluczem do nieśmiertelności, a Japończycy stosowali ją jak lekarstwo. Legenda głosi, że koreański lekarz użył kiedyś samodzielnie zaparzonego napoju herbacianego do leczenia dolegliwości żołądkowych japońskiego cesarza, a nazwa kombucha pochodzi od nazwiska lekarza (Kombu) i japońskiego słowa oznaczającego herbatę ("cha").

Galaretowaty placek jak meduza

Wygląd kombuchy jest o wiele mniej imponujący niż jej reputacja jako cudownego leku. Biała masa wygląda jak galaretowaty placek lub meduza. W zależności od koloru fermentującego płynu ma delikatny szary, różowy lub brązowy połysk. Kombuchę można łatwo zrobić w domu. Osoby, które chciałyby spróbować swoich sił w tej dziedzinie, mogą zamówić dostawę sprawdzonego i certyfikowanego grzyba herbacianego do swojej kuchni i karmić go cukrem i herbatą według własnego uznania. Przy odpowiedniej opiece i odrobinie spokoju mityczna istota rośnie i kwitnie, produkując obfitą kombuchę. Jeśli brzmi to zbyt skomplikowanie lub i zabiera za dużo czasu – oferta kombuchy na rynku zwiększa się regularnie.

Czy kombucha naprawdę żyje?

Kombucha - nieważne czy robiona w domu czy kupna, musi być wytwarzana w tradycyjny sposób. Istnieją jednak różnice w jakości. Uwzględniając wzrost świadomości wymagających konsumentów rośnie oferta kombuchy z certyfikowanych ekologicznych składników. Sam proces wytwarzania kombuchy jest zgodny z prawami biologii, natury. Podczas fermentacji grzyby drożdżowe i bakterie nieustannie metabolizują cukry i rozmnażają się. Innymi słowy: są żywe i nie umierają po rozlaniu do butelek i schłodzeniu. W sklepach tak zwana żywa kombucha jest zawsze przechowywana w lodówkach i ma stosunkowo krótki okres przydatności do spożycia. Znacznie szersza - i równie smaczna - gama nowoczesnych smaków, takich jak limonka z imbirem, wiśnia z miętą czy burak, jest konserwowana poprzez pasteryzację. Chociaż pozytywne skutki zdrowotne kombuchy przypisuje się oryginalnemu, żywemu napojowi, delektowanie się niskokalorycznym, lekko pikantnym napojem orzeźwiającym zawsze wprawia w dobry nastrój.

Podobne artykuły