Pate z fasoli
SKŁADNIKI:
- ½ kg białej fasoli szczypta drobnych wodorostów
- 1 lub 2 śliwki suszone
- 1 i 3/4 szklanki oleju słonecznikowego (eko do wysokich temperatur)
- 1 łyżka masła ghee (klarowane) lub oleju 3 łyżki odwaru z siemienia lnianego
- 1 łyżka czosnku niedźwiedziego
- 1 duża cebula
- ½ łyżeczki czerwonego pieprzu w ziarnach
- szczypta chili
- 1/2 łyżeczki soli szczypta czarnej soli (opcjonalnie)
- kilka listków natki pietruszki
- kilka listków tymianku
PRZYGOTOWANIE:
Fasolę zalewamy wodą w proporcji 1:3 i zostawiamy na noc. Rano wodę odlewamy, porządnie płuczemy fasolę na sicie i wrzucamy do garnka. Dodajemy wodorosty, zalewamy wodą i gotujemy do miękkości. Przygotowujemy odwar z siemienia lnianego, czyli gotujemy 2 łyżki siemienia w dwóch szklankach wody i odcedzamy pestki. Całość przelewamy do wyparzonego słoika i przechowujemy w lodówce (maksymalnie 1 tydzień). Cebulę obieramy i szatkujemy. Rozgrzewamy na patelni masło ghee, wrzucamy cebulę i wędzoną sól, podsmażamy wszystko na złoty kolor. Ugotowaną fasolę odlewamy zostawiając trochę wody na dnie. Do fasoli dodajemy czerwony pieprz, chili, czosnek niedźwiedzi, szczyptę czarnej soli, natkę pietruszki, tymianek, śliwkę, podsmażoną cebulę i miksujemy blenderem na jednolitą masę. Następnie dodajemy olej, odwar z siemienia i na niższych obrotach mieszamy. Masa powinna być delikatna i lekko tłusta. Smarujemy większą keksówkę olejem, można posypać mąką np. amarantusową, wykładamy masę, smarujemy po wierzchu olejem – tu też można posypać odrobinę mąką i piec w rozgrzanym na 180 stopni piekarniku przez 40 minut.