"Miejskie ogródki – moje mikroświaty"  Rémi Courgeon

"Miejskie ogródki – moje mikroświaty" Rémi Courgeon

2

To książka polecana dla dzieci powyżej 7 roku życia, ale z pewnością nie ma sensu ograniczenia wieku w drugą stronę! Jest pięknie ilustrowana przez Autora. Remi Courgeon to uznany francuski rysownik i autor ponad 20 książek dla dzieci. Poprzez swoją pracę składa hołd twórcom ogródków działkowych, zielonych mikroświatów w miastach. Te bujne, pełne życia i darów natury przestrzenie są tak różnorodne, jak ogrodnicy, którzy je pielęgnują. Czy twórcy miejskich ogródków są miłośnikami przyrody czy także czarodziejami przestrzeni?

"Miejskie ogródki – moje mikroświaty" to 25 opowieści o ogrodnikach, których autor poznał w rodzinnych ogrodach w Ris-Orangis we Francji i powstały zabawne, bogato ilustrowane, inspirowane prawdziwymi postaciami portrety miejskich ogrodników. Ukazują bogactwo różnorodności, które każdy z nich w zależności od miejsca pochodzenia, kultury, w której się wychował, rodzinnych zwyczajów, wnosi do miejskiej przestrzeni, tworząc unikalny świat w wersji mikro.

Skąd pochodzą cyprysy? Jaki napój uważa się za symbol gościnności w Algierii? Czy pszczoły są potrzebne? Dlaczego kompostowanie jest ekologiczne? Czy lecznicze rośliny naprawdę leczą? Czy rośliny lepiej rosną po swojemu, czy da się je ujarzmić? I jak pozbyć się chwastów?

Poznając historie babci Fatimy, Alberta Butelki, Inżyniera, Pana Robaka, Smart Girl (smart, ponieważ ma w swoim smartfonie wszystkie możliwe aplikacje dotyczące uprawiania roślin) tajemniczej Demonii oraz innych ogrodników i ogrodniczek, można dowiedzieć się wiele o wielu różnych rzeczach. Czasem jest to wiedza naprawdę zaskakująca, pełna zapachów, smaków i ciekawostek pozornie niezwiązanych z ogrodnictwem! Ogrodnictwo to tryb życia, pasja, międzypokoleniowe relacje, pojednanie z naturą, medytacja, wymiana – myśli, doświadczeń, zbiorów – to cały świat, mikroświat.

„Aby stworzyć zielnik, trzeba zerwać rośliny, starannie je ususzyć między dwoma bibułkami i nakleić na kartkach dużego zeszytu, zapisując ich naukową nazwę oraz cechy charakterystyczne. To, co mnie interesuje znacznie bardziej niż rośliny, to ogrodnicy, którzy je uprawiają – napisał autor we wstępie do książki i kontynuował: Każde z opowiadań inspirowane jest innym ogrodem-mikroświatem. Pragnąłem przez to ukazać bogactwo w różnorodności, w tym, co wnosi każdy z tych miłośników przyrody. Nie ma bowiem ekologii bez humanizmu i vice versa.”

 

Recenzowała: Agnieszka Kaniewska